Koszyk 0
Twój koszyk jest pusty ...
Strona główna » ARTYKUŁY » Dzieci Club Mixa

Dzieci Club Mixa

Data dodania: 07-08-2018

Rainbow... Niby jedno słowo, a wywołuje w nas tak wiele emocji. Za każdym razem, gdy słyszę nazwę tego zbiornika, serce szybciej mi bije. Ostatnio się zastanawiałem czy jest inne miejsce na karpiowej mapie, gdzie spotykają się wszystkie drogi? Tutaj widziałem już wszystkich, o których można powiedzieć: TEN TO DOPIERO ŁOWI KONIE!

Cieszę się na każdy tutaj wyjazd, choć od jakiegoś czasu staram się unikać letniej pory roku. Uwielbiam łowić tutaj zimą, gdyż warunki pogodowe pozwalają odpocząć. Za zimą przemawia również fakt, iż w okresie od grudnia do końca marca łowienie gdzieś indziej mija się z celem lub jest niemożliwe ze względu na lód, a wtedy przerwa w karpiowym sezonie nie jest aż tak długa. Zimą brań jest zdecydowanie mniej, ale płynąc po każdą rybę, serce podchodzi do gardła z emocji, że to właśnie ten wymarzony. Latem tak niestety nie jest i dlatego staram się tam nie jeździć, jak jest ciepło.
 

Ale jak to w życiu bywa są sytuację, których się nie spodziewasz. I jedną z takich był telefon od Jarka: “Krisu, mój brat nie da rady a za tydzień wyjazd na st.21 - jedziesz?”

No ale jak pojadę jak praca, jak obowiązki, przecież będę miał imieniny i wypadałoby w domu coś zorganizować, a w dodatku lato i tam straszny upał! Odpowiedź mogła być tylko jedna: KIEDY MAM BYĆ U CIEBIE

nieznane.png

Tydzień minął szybko i po chwili już przykręcaliśmy namioty do pomostu na 21. Ogólnie warunki jakie zastaliśmy nie były optymistyczne, połamany i spróchniały główny pomost (o tym na kuchnię nawet nie warto wspominać), nadciągające upały z całkowitym brakiem cienia i słabe żerowanie dużych ryb. Ale jak już tu jesteśmy, to narzekać nie wypada. Szybko dobraliśmy się do ryb i co chwilkę sygnalizatory informowały nas o braniach. Pierwsze 2 dni były tak intensywne, że nad ranem w poniedziałek zastanawialiśmy się przy kawie jak wyłączyć sygnalizatory, byśmy mogli się wyspać.
altaltalt
W dzień to niemożliwe, bo w namiocie z 50 stopni! To kolejny dowód na to iż stanowisko 21, to mnóstwo brań, ale ogólnie ryby między 5-18 kg. Mieliśmy ich tak wiele, że pierwszy raz na Rainbow robiłem sobie zdjęcia z rybami mniejszymi niż 20kg. Po prostu bałem się, że nie przebijemy się przez drobnicę i nie będziemy mieli pamiątki z wyjazdu. Do tego są one po tarle i niestety bez wagi. Wielokrotnie wracaliśmy z rybą w podbieraku, która waży 22-23 kg na nasze oko, a waga śmiała nam się w twarz nie przekraczając 18 kg! Karpie były puste, lekkie - za to strasznie głodne i agresywne podczas holu.
altaltalt

Przy każdej wywózce widać było je wygrzewające się w zaczepach, lecz tych chcieliśmy unikać, ale mimo różnej taktyki nęcenia oraz przynęt, rezultat był ten sam – za mały!

I nagle we wtorek wieczorem coś się zmieniło w wodzie (nie w pogodzie, bo tu nadal 33 na plusie), bo nie mieliśmy brania przez dwie kolejne noce. Za to w dzień brań było kilka, ale już bardziej konkretne. Widać było, że mniejsze sztuki przesunęły się na wyspę, gdyż teraz oni mieli po 6-8 brań na dobę, ale wszystko do 15 kg. My za to odpuściliśmy zakrzaczone miejsca i skoncentrowaliśmy się na otwartej wodzie oraz szerokich rowach. To dało nam efekty w postaci 56 ryb z czego 5 powyżej 20 kg oraz mojego pełnołuskiego rodzynka o wadze 30,6 kg.
altaltalt

Skłamałbym, gdybym napisał, że nie kombinowałem z przynętami na tej zasiadce. Próbowałem łowić na Top Banana - bo lato, na Orzechy Tygrysie - bo teraz modne, ale niestety - ryb nie da się oszukać. Każdą większą rybę złowiliśmy na Club Mixa z Pop Up Dairy Cream, tam gdzie nęcone było grubo, ale przynęta musiała ‘odleżeć’ 24 h. Jak branie było wcześniej, to ryba zawsze była MAŁA.

 

Ps. Żeby nie było, że tak tego lata nie lubię na Rainbow, to w maju też tam byłem. Na moje urodziny zaprosił mnie tam Andrzej.

No a jak urodziny, to i prezent się zjawił, jeden od Karpmaxa (łowil w tym czasie na st 5) a drugi od... RAINBOW o wadze 29,4 kg.
altalt


Kris Charmuszko


Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii ARTYKUŁY
alt

Kontakt telefoniczny możliwy od poniedziałku do piątku w  w godzinach od 9-tej do 16-tej.
 

alt
JESTEŚMY mistrzami świata WCC z 2014 roku, oraz trzykrotnymi drużynowymi mistrzami świata. Karpiarstwo, to nasza pasja, miłość, oraz praca. 



ANDRZEJ WALCZAK
KRIS CHARMUSZKO

alt
W naszym sklepie można wybrać różne formy wysyłki - wysyłamy firmami kurierskimi DPD, GLS oraz Inpost - możesz także odebrać paczkę w wybranym przez Ciebie paczkomacie o dowolnej porze - nie musisz czekać na kuriera. Do dyspozycji jest także wysyłka za pośrednictwem Poczty Polskiej.
alt
Lubisz płacić online ? Bez niepotrzebnego wklepywania nr konta ? To idealnie się składa. W naszym sklepie zapłacisz poprzez płatności elektroniczne PayU czy Przelewy24. Jeżeli jednak chce skorzystać ze standardowego przelewu - oczywiście możesz wybrać także przelew tradycyjny.
alt    polub nas
   
 alt   subskrybuj 
   
 alt   obserwuj nas

W naszych mediach społecznościowych przedstawiamy treści, które mogą przydać się zarówno początkującym, jak i doświadczonym karpiarzom. 
      Nasz Sklep internetowy używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie ze Sklepu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w Polityce plików cookies dostępnej na dole strony
      Nie pokazuj więcej tego komunikatu