Koszyk 0
Twój koszyk jest pusty ...
Strona główna » ARTYKUŁY » Sumbar Chorwacja 7/10

Sumbar Chorwacja 7/10

Data dodania: 06-09-2017

Podczas zimowych rozmyślań o tym, który kraj na mojej karpiowej mapie powinien się pojawić jako nastepny, zaświtał mi w głowie chytry plan. Dlaczego nie zaatakować dwóch krajów podczas jednego wyjazdu? Wracając z Chorwacji, mógłbym zatrzymać się na kilka dni na Bled. Ta perełka słoweńskich wód byłaby drugim podejściem do złowienia tam karpia 20+.
 
Plan pozostał planem, bo tygodniowy wyjazd na Chorwację był zaproszeniem na turnus organizowany przez Ardy Veldkampa. Pojechałem tam na zaproszenie mojego belgijskiego przyjaciela Kennetha, więc nie mogłem po kilku dniach zostawić go samego, by zaatakować Bled. Po tygodniu w Chorwacji nie miałem też czasu, by przemieścić się na Słowenię. Tak więc wszystkie siły skoncentrowałem na Chorwacji.

Sumbar to woda, o której przed wyjazdem niewiele wiedziałem i niekoniecznie chciałem poświęcać jej dużo uwagi. Powodem była wielkość zbiornika – 20 hektarów. Przy innych wodach, na których łowiłem, wyglądało to niczym kałuża. Do tej pory wśród moich karpiowych podbojów miałem zaliczone takie wody jak Raduta Lake, Lago Di Bolsena, Rybnik, Lac de Madine czy Lac Du Der, czyli ogromne zbiorniki.
Szczerze przyznam, iż długo zastanawiałem się czy w przypadku złowienie upragnionej 20-tki na tej chorwackiej wodzie, powinienem ją sobie zaliczyć. Wątpliwości wynikały przede wszystkim ze względu na wielkość zbiornika. Moje wątpliwości rozwiał ten, którego ścigam ;) Miesiąc wcześniej na Sumbar był Steve Briggs, który wybrał właśnie ten zbiornik, by odhaczyć kolejny kraj w swojej jakże bogatej kolekcji. Skoro jemu ten zbiornik nie przeszkadzał, postanowiłem to zaakceptować i przechytrzyć chorwacki 20+.


altaltalt

Po szybkim porannym wylosowaniu numeru 5, mieliśmy prawo wyboru spośród 10 stanowisk jako piąta ekipa. Oczywiście dwa cyple, gdzie ilość łowionych ryb jest największa, zostały wybrane na początku. My ze względu na to, że Kenneth miał campera, wybraliśmy stanowisko 26, które dawało nam możliwość postawienia go jak najbliżej wody.


Po przyjeździe na wylosowane stanowisko - mała konsternacja. Organizator markerami wyznaczył każdemu stanowisko do łowienia i okazało się, że mamy niewielki pasek około 45 na 120 metrów - tragedia. Właśnie dlatego nie lubię małych zbiorników! Ale koniec narzekania! Przyjechałem tu wypocząć z przyjaciółmi oraz wykonać konkretne zadanie i tego musiałem się trzymać.
 
W tej wodzie podobno pływa ponad 100 karpi, których waga przekracza 20 kilogramów. Sprawa więc wydała się prosta - pytaniem nie było czy? ale kiedy? jednego z nich złowię.

Z perspektywy czasu wiem, że była to najłatwiejsza woda na jakiej przyszło mi do tej pory łowić. Ryby +20 kg nurkowały do podbieraków dookoła zbiornika z częstotliwością wydawanych Big Mac-ów w McDonald,s ;) Przed losowaniem jeszcze tego nie wiedziałem.

Po krótkim sondowaniu postanowiłem, że ze względu na upały łowić będę w najgłębszych partiach naszego stanowiska, wykorzystując doświadczenie z Węgier - tam sprawdziło się to znakomicie. Wywożąc zestawy, za każdym razem zastanawiały mnie duże ilości bąbelków na wodzie na różnych głębokościach. Z początku myślałem, iż to w większości żerujące ryby. Później okazało się, że były to podwodne wybijające źródełka. Dlatego też głębokości na jakich łowiliśmy nie miały znaczenia, bo temperatura wody była wszędzie jednakowa. Wybrane przeze mnie głębokie partie wody niestety nie były dobrym miejscem, a wszystkie ryby przemieszczały się wzdłuż bardzo dużego wypłycania na środku zbiornika o głębokości około 2,5 metra.

altaltalt
  
Przez pierwsze 2 doby łowiłem po swojemu i głównie mniejsze ryby, ale za to Kenneth, który zdążył poznać zbiornik przy wcześniejszym pobycie, od razu znalazł receptę na ten zbiornik. Gdy po drugiej nocy sprawdziłem worek w którym przetrzymywaliśmy rybę do porannego zdjęcia, wszystko stało się jasne. Ogromne ilości wydalonych łusek kukurydzy oraz strawione konopie świadczyły o jednym: ryby wolą drobny pokarm, więc jak najszybciej należy im taki podać. W ruch poszła Boili krusha z Ridge Monkey oraz 30 kg kulek a w garnkach gotowały się konopie. Zestaw natomiast skróciłem do 20 cm, haczyk Centurion nr 4 oraz pojedyncza przynęta jaką był nawiercony i wypełniony korkiem Tiger in Talin z CC Moore.

 

                                                                                    alt


I to było to czego chciały karpie! Na każdy zestaw szło 5-7 litrów mieszanki pokruszonych kulek, konopi oraz wszechwładnej tutaj kukurydzy. Efekty przyszły natychmiast i od tego momentu karpie atakowały często i gęsto. Rzadko kiedy w wodzie były wszystkie wędki. Gdy Kenneth wywoził swój zestaw, ja już z wędką czekałem na ponton, gdyż na haczyku była kolejna ryba.
I tak na zmianę od 21:00 do 4:00/5:00 nad ranem. Narzekać na nudę nie mieliśmy prawa a jedynym minusem był kompletny brak brań w dzień. Po trzecim dniu postanowiliśmy w dzień wyciągać wędki z wody, by pozwolić rybom spokojnie żerować w naszych miejscówkach. Codziennie przed śniadaniem donęcaliśmy każdą z nich dodatkowym wiadrem naszej mikstury, za co ryby odwdzięczyły się nam nocą wieloma braniami.
My natomiast chcieliśmy odespać nasze pracowite noce, lecz w 38 stopniowym upale to niezwykle trudne. Dlatego skróciłem swój wyjazd o 2 dni i postanowiłem pożegnać się z chłopakami w czwartek rano.W sumie złowiłem 7 karpi powyżej 20 kg (do 3 z przodu niewiele zabrakło) oraz "życiówkę" amura 27 kg. Do tego niezliczona ilość karpi w przedziale 12-18, które w większości odhaczałem z podbieraka. Wyjątkiem były charakterystycznie ubarwione ryby, które zostaną na pamiątkę w katalogu.
7 kraj zaliczony i chciałbym podzielić się z wami fajną ciekawostką.
Wszystkie ryby +20 które w swoim życiu przechytrzyłem, udało mi się szczęśliwie wyciągnąć na przypon Blow Back Rig, zawiązany na plecionce Kryston Quicksilver. Nie ma w tym nic dziwnego, gdyż innej nigdy nie używam. Nie straciłem również żadnej ryby w Chorwacji mimo bardzo dużej ilości brań, a wszystkie ryby były idealnie zapięte w dolną wargę. To niezwykle ważne podczas holu, gdyż mogę skoncentrować się na wszystkim dookoła, nie martwiąc się o utratę ryby. To moja osobista satysfakcja, bo przypon to mój ulubiony dział wędkarstwa. Uważam go za najważniejszy element naszego całego sprzętu, dlatego też poświęcam mu dużo uwagi oraz precyzji.



                           altalt

Czas pożegnać Chorwację i planować kolejne kraje, po to, by przy dużej ilości szczęścia móc w lutym na Rybomanii cieszyć się z korony +20 dziesięciu różnych krajów.
Czy to jednak możliwe tak szybko? Będzie niezwykle trudno, ale to mnie jeszcze bardziej nakręca i poświęcę temu wyzwaniu każdą wolną chwilę, by was - a przede wszystkim siebie - nie zawieść. 

PS. Obiecuję poprawę i nigdy więcej na tak małych zbiornikach nie zamierzam łowić. To zdecydowanie nie mój kaliber ;)



Pozdrawiam,
Krzysztof Charmuszko, BaitBox Team

Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii ARTYKUŁY
alt

Kontakt telefoniczny możliwy od poniedziałku do piątku w  w godzinach od 9-tej do 16-tej.
 

alt
JESTEŚMY mistrzami świata WCC z 2014 roku, oraz trzykrotnymi drużynowymi mistrzami świata. Karpiarstwo, to nasza pasja, miłość, oraz praca. 



ANDRZEJ WALCZAK
KRIS CHARMUSZKO

alt
W naszym sklepie można wybrać różne formy wysyłki - wysyłamy firmami kurierskimi DPD, GLS oraz Inpost - możesz także odebrać paczkę w wybranym przez Ciebie paczkomacie o dowolnej porze - nie musisz czekać na kuriera. Do dyspozycji jest także wysyłka za pośrednictwem Poczty Polskiej.
alt
Lubisz płacić online ? Bez niepotrzebnego wklepywania nr konta ? To idealnie się składa. W naszym sklepie zapłacisz poprzez płatności elektroniczne PayU czy Przelewy24. Jeżeli jednak chce skorzystać ze standardowego przelewu - oczywiście możesz wybrać także przelew tradycyjny.
alt    polub nas
   
 alt   subskrybuj 
   
 alt   obserwuj nas

W naszych mediach społecznościowych przedstawiamy treści, które mogą przydać się zarówno początkującym, jak i doświadczonym karpiarzom. 
      Nasz Sklep internetowy używa plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie ze Sklepu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej. Więcej informacji udostępniamy w Polityce plików cookies dostępnej na dole strony
      Nie pokazuj więcej tego komunikatu